Robi się coraz zimniej, ale śniegu nie za wiele. U nas w Łodzi właśnie zaczęły się ferie, więc mogło by trochę sypnąć białego puchu i sprawić frajdę tym , którzy zostają w domu.
U nas weekend zaczął się od pysznego i zdrowego śniadanka.
Nie mogło się obyć bez odżywczej bomby.
I kiełki słonecznika, tym razem kupne.
I moja nowa wiosenna zielona miseczka:-) super pasuje do moich nowych tekstyliów. Pomału biorę się za szycie, ale o tym napisze trochę później:-)
Życzę Wam udanego weekendu. Do Walentynek zostało 5 dni, kto jeszcze ma w planach przygotowanie jakiejś fajnej niespodzianki, zapraszam na przegląd propozycji w poprzednich postach.
Gosia
mmmmmmmmm jakie śniadanko! uwielbiam kiełki i cytrynki:D a u mnie dla odmiany właśnie dziś walentynkowo:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Byłam , widziałam bardzo fajne inspiracje:-)
UsuńNie ma to jak smakowicie zacząć dzień.
OdpowiedzUsuńOj tak, uwielbiam wspólne, powolne śniadanka z rodzinką. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńŚniadanko super. Szkoda że już jestem po :)))
OdpowiedzUsuńBez sniadania nie wychodze z domu, a w dni wolne wrecz rozpieszczam sie tym posilkiem!!! Po tym poscie jestem znow glodna:)))
OdpowiedzUsuńMniam uwielbiam kiełki o tej porze roku ale tutaj z nimi krucho:(
OdpowiedzUsuńU mnie ilośc cytryn podobna ale w planie mam krem:)
Ja też zrobiłam sobie lemon Curd> A do czego go używasz?
UsuńAle mi smaka narobiłaś :) Kiełki przypomniały mi o tym, że niedługo trzeba będzie zasiać rzeżuchę :)
OdpowiedzUsuńSciskam! Wiola
U mnie rzeżucha i kiełki cały rok an okrągło, odkąd pomogły mi w pokonaniu alergii nie odpuszczam:-)
Usuńjakie to wszystko pyszne , uwielbiam takie śniadanka niestety rzadko mam okazję podobne jeść... zwykle na szybko kanapeczka z tym co pod reka:)
OdpowiedzUsuńto prawda od poniedzialku mamy ferie...ale skoro moja Mania ostatni tydzien chorowala a ze nie mamy planow wyjazdowyych tak czy inaczej spedzi je w przedszkolu...mam nadzieje:)
ściskam Małgosiu
Może spadnie śnieżek to po przedszkolu i w weekend poszalejecie na sankach. Buziaki Justynko
Usuńach cudne wszytko .. ja mam nasionka kiełków tylko mwychodowac tak zwlekam i zwlekam ale może to zrobie w najbliższym czasie pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPrzepyszne sniadanko! A jakie sliczne kubeczki widzę w tle:) U mnie tez dzisiaj śniadaniowo i walentynkowo:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Widzę, że wiosna i święta Ci już w głowie, ale dobrze trzeba sobie jakoś tą zimę uprzyjemniać :)
OdpowiedzUsuńKochana Gosiu, wyróżniłam Cię Liebster blog award, zapraszam do zabawy! :D
http://homenjoyer.blogspot.com/2013/02/liebster-blog-award-i.html
wielkie dzięki, :-)))))))))) miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńJak to wszystko apetycznie wygląda!!! Piękne fotki!
OdpowiedzUsuńGosiu, wszystko to uwielbiam! i tych smaków mi teraz najbardziej brakuje!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa się raczę kiełkami na okrągło, właśnie dziś zasadziłam nowa porcję rzeżuchy.A kiełki kupuję w Kauflandzie, maja świeże i różne smaki. Buziaki
UsuńDziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wiosna u Ciebie rozhulała się na całego...Bardzo klimatyczne fotki - dla mnie wszystko SUPER...Jutro po pracy rozgoszczę się na dłużej na Twoim blogu, a tymczasem ... dobrej nocki życzę!
Munia
Dzięki za wizyte i zapraszam serdecznie.
Usuńjupiii jestem setnym obserwatorem:)) Pozdrawiam Agata z drugamlodosc.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWitaj sąsiadko - także jestem z Łodzi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie i zaproszenie - obserwatorką Twojego bloga jestem już jakiś czas :)
Pyszne śniadanko - uwielbiam kiełki :)