Dośc długo zbierałam się z finalnymi porządkami na tarasie, bo cały czas zastanawiałam się gdzie ja schowam stolik -barek, który przez całe lato mieścił moje donice z ziołami i inne akcesoria ogrodowe.
Nie chciałam zagracać garażu, a w komórce tez lubię mieć przestrzeń , bo tam zawsze trzeba coś schować lub znaleźć niespodziewanie.
I nagle mnie olśniło:-))
Przecież ja zawsze chciałam mieć taki mebelek w kuchni:-))))
Poprzesuwałam, pozmieniałam co nieco i jest!!!
Pamiętacie moją wersję tarasową???
Po zakupie w Jula wyglądał tak.
Teraz półki wypełnione są akcesoriami kuchennymi.
Takich miejsc nigdy nie za wiele:-)
My kobiety jesteśmy w stanie zagospodarować wszystkie przestrzenie, każdą półkę i komodę.
Obok barku (teraz kuchennego) wiszą moje półki i wszystko razem , jak dla mnie, wygląda idealnie.
Ten sprytny mebelek pełni role otwartej spiżarki, gdzie trzymamy warzywa i owoce oraz inne akcesoria kuchenne.
Na bocznych hakach powiesiłam koszyki, które wypełniłam orzechami i ozdobną dynia.
Dużą zaletą drucianych koszyków jest to, że poza faktem, iż są ozdobą same w sobie, fajnie eksponują to co się w nich mieści. Ich ażurowa konstrukcja pozwala odkrywa urok owoców.
Pozdrawiam Was i zmykam ponownie do pracy:-)
Wspaniale prezentuje się w kuchni.
OdpowiedzUsuńTak ładnie go wyeksponowałaś że wydaje się że to jest jego miejsce docelowe.
Dla mnie idealnie.
Cudowny pomysł.
Pozdrawiam M.
Oczywiście, że taki mebelek to "must-have" w każdej kuchni! Wygląda naprawdę extra!
OdpowiedzUsuńTen barek jest super, świetnie wyglądał na tarasie i świetnie się sprawdzi w domu. :)
OdpowiedzUsuńSuper barek :) I fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSama bym chciała taki w swojej kuchni, jest i nawet miejsce, tylko teraz zajmowane przez wielki kubeł na smieci, którego też nie ma gdzie podziać i weź sobie tu babo poradz :D
hihi
Buźka !
ale fajny pomysł żeby mebelek przenieść do kuchni :D wszystko fajnie zorganizowane :):) pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobało to co napisałaś o kobietach - że jesteśmy w stanie zagospodarować każdy kawałek wolnej przestrzeni :) To takie prawdziwe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
"My kobiety jesteśmy w stanie zagospodarować wszystkie przestrzenie, każdą półkę i komodę."
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% :)
Świetnie wykorzystałaś mebelek z Jula ! brawo !
Świetny pomysł Gosiu,bardzo mi się podoba. Też miałam ten problem co z nim zrobić po lecie i ostatecznie "wylądował" na klatce schodowej przed wejściem do domu i pełni funkcję stolika na kwiaty doniczkowe,które mam zamiar przezimować :)
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło
Mebelek prezentuje se wspaniale w kuchni :) Kobieta potrafi ... zgadzam się :)
OdpowiedzUsuńlubie takie! szkoda ze mam malenka kuchnie..
OdpowiedzUsuńIdealne wykorzystanie i proszę okazało się, że masz mebel dwa w jednym ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy
Buziaki
Monika
Jego nowe przeznaczenie,jest bardzo trafne:)
OdpowiedzUsuńO tak,masz rację-półek nigdy za dużo :) Też by mi się przydał taki mebelek na różności kuchenne.
OdpowiedzUsuńwszystko na swoim miejscu, jak ma być!
OdpowiedzUsuńI trzeba przyznać, że w kuchni mu do twarzy:)
OdpowiedzUsuńNa wszystko jest miejsce, pięknie:)
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja, jesiennie i z klasą:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie schowałaś go na zime do jakiej komórki lub piwnicy- szkoda byłoby takiego ślicznego mebelka. A tak masz super pomocnik w kuchni! I na dodatek mozliwość zrobienia wielu pieknych aranżacji: jesienią... zimą...
OdpowiedzUsuńBuźki!
Taki przybornik kuchenny to fajna rzecz ale znając siebie nie potrafiłabym tak ładnie wyeksponowac na nim tego co najlepsze i mógby się zrobić bałagan więc wolę podziwiać go u Ciebie :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł Gosiu! Pomocnik wygląda super :-) Ale to wszystko zasługa Twojej stylizacji - z każdym kolejnym postem jest coraz piękniej. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniale to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńten pomocnik wygląda rewelacyjnie !!! nigdy wcześniej go u Ciebie nie widziałam ;)) coś widać przeoczyłam :)) I jak zawsze wszystko prezentuje się pięknie :)) buziaczki
OdpowiedzUsuńfantastycznie! idealne miejsce na rzeczy,które zawsze musza być pod ręką
OdpowiedzUsuńjak fajnie :)
OdpowiedzUsuńale świetny miałaś pomysł z tymi przenosinami:)))
OdpowiedzUsuńtutaj wygląda rewelacyjnie! też myślę o takim małym kuchennym barku:) można by na nim słoiczki przechowywać i inne przedmioty, naczynia:)
ładnie tam masz!
Super metamorfoza stolika, taki prosto ze sklepu niezbyt był atrakcyjny. W kuchni wygląda wyśmienicie :D Ciekawa jestem jak się go pozbędziesz na wiosnę. Wyjdzie na to, że trzeba będzie dokupić drugi :D
OdpowiedzUsuńFajniutko to wygląda :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł a jeszcze lepsze wykonanie! :)
OdpowiedzUsuńSuper ten pomocnik!
OdpowiedzUsuńpamiętasz w jakiej był cenie?