poniedziałek, lutego 9

slow life with a taste of coffee

Choć staram się żyć w stylu slow life, ferie mijają bardzo szybko....wiadomo jak to jest  - to co dobre szybko się kończy. Ale umilam sobie ten czas jak mogę. Poranki zaczynam od kawy, która, mimo że ma mnie pobudzić , wędruje ze mną do sypialni, wprost do łóżka.




Pozostając w temacie kawy...polecam Wam własnej roboty likier kawowy, który znalazłam w wydaniu KOCIOŁKA

 Robi się błyskawicznie, smakuje bosko. Jedyny problem to taki, ze musi odstać jakieś 24 godziny w lodówce...istna katorga.
Poza codziennymi obowiązkami staram się jak najwięcej czasu poświęcić na to co lubię, czytanie, poszukiwanie inspiracji , sport, no i spotkania z koleżankami. Taki typowo babski sposób na wolne chwile:-)





Pomalutku szykuję się do rozpoczęcia sezonu biegowego, gdy tylko pogoda na to pozwala otulona w ciepłe szale i czapki pokonuje kolejne kilometry. W tym tygodniu mam w planach basen, choć powiem szczerze, że nie przepadam za takimi publicznymi kąpieliskami, jak już pływam to  długo i daleko, a nie od ściany do ściany. Jedyny plus to sauna i wszelkie bicze wodne lub masaże.
Lecę się delektować ciszą i spokojem..
Miłego dnia dziewczyny:-))
A na koniec jeszcze jedna informacja.
W naszym sklepie http://redecor.pl/
wyprzedaż nadal trwa. Jednak wiele produktów to już ostatnie sztuki. Niskie ceny robią swoje i magazyny pustoszeją Nie dokonujemy rezerwacji produktów , więc jeśli macie ochotę na okazyjne zakupy to zapraszamy.

12 komentarzy:

  1. piękne ujęcia... aż mi się kawki zachciało!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi niestety plan dnia (i córka) nie pozwala na takie leniwe poranki, ale odbijam to sobie w okolicach południa :)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wobec tego życzę jak najdluzszych popołudni!

      Usuń
  3. takie chwile przy kawce to ja uwielbiam... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja też a z kaw to najlepiej lubię tą zrobioną przeze mnie.

      Usuń
  4. gdyby nie fakt,że odrzuciło mnie od kawy chętnie spróbowałabym tego likieru wygląda kusząco :)
    a u nas za równy tydzień początek ferii :D
    pozdrawiam Gosiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mywłaśnie ns półmetku. Pozdrawiam:-)

      Usuń
  5. U mnie zawsze kawka jest w weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny imbryk :) a taki likier kawowy... idealny na zimne weekendy :)
    Pozdrawiam i zapraszam: www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  7. Likier wygląda nader zachęcająco - przyda mi się przy długich wieczorach przy maszynie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy7:20 PM

    Kawe uwielbiam,Twoja bardzo apetyczna:))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...