Witajcie:-)
Przed nami weekend, dla większości pewnie czas wytchnienia , ale dla mnie ten akurat zapowiada się bardzo pracowicie. Koniec semestru, więc trzeba wypracować kilka raportów i sprawozdań. Jest kilka odłożonych spraw , które muszą być załatwione no i cotygodniowe sobotnie porządki:-)
Na szczęście ten mało zachęcający weekend zacznie się bardzo miło...babskim spotkaniem przy włoskim jedzonku, projekcją "Idy" i dużą dawką śmiechu podczas partyjki " Tabu"...grałyście?? Polecam. Ostatnim razem, mimo siedzącej pozycji, mięśnie brzucha tak pracowały podczas śmiechu, że nie trzeba było ćwiczyć wieczorem. To chyba dość popularna gra ostatnio, bo w zeszły weekend nie mogłam spać rozbudzana salwami śmiechu u sąsiadów i ich okrzykami podczas objaśniania haseł.
Znałam ten stan z autopsji, więc wybaczyłam i przeniosłam się z kołderką do salonu:-)
A ja zaczynam dzień porcją musli, ale w gwiaździstej oprawie.
Do tej beżowej kolekcji gwiazdkowej pasowałby mi ten cudny czajnik, który wypatrzyłam na westwing
Kampania Zaradny Morphy Richards:-)
Gotowe do wyjścia?
miłego wieczorku!
OdpowiedzUsuńpiękne kadry, jak zwykle:)
wielkie dzięki, pozdrawiam
Usuńwow jestem zakochana w miseczkach :-)
OdpowiedzUsuńw TABU nigdy nie grałam a zawsze chciałam :)
przyjemnego weekendu buziaki
super gra!! polecam
UsuńPiękne są...
OdpowiedzUsuńpiekne, to prawda
Usuń:)
OdpowiedzUsuńKochana niezwykle nastrojowe zdjęcia! Miseczki fajne, chociaż to w miseczkach chyba bardziej działa mi na zmysły hehe:D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTez mam taki czajnik:)) Tylko inny kolor,pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńBello blog....felicitaciones¡¡¡
OdpowiedzUsuńPodra enviarme boletines?
Gracias...
loredana2607@gmail.com
Bello blog....felicitaciones¡¡¡
OdpowiedzUsuńPodra enviarme boletines?
Gracias...
loredana2607@gmail.com