Choć przyznam, że do znajomych wysyłamy życzenia droga smsowa, to do rodziny zawsze kartki, na których własnoręcznie piszę życzenia. W zeszłym roku po raz pierwszy samodzielnie zrobiłam kartki i w tym roku powtórzyłam to z wielką przyjemnością. Chyba będzie to nową tradycją w naszym domu...
Domowe kąty pomału przybierają świąteczny wygląd.
Zielone gałązki to tu, to tam pojawiają się jako elementy dekoracji a w weekend stanie choinka.
Miłego, choć na pewno , pracowitego dnia.Gosia
Małgosiu, ja właśnie muszę się dzisiaj zabrać za robienie kartek, bo jutro trzeba wysłać, mam nadzieję, że mi wyjdą, moje mają być skromniejsze, zobaczymy co wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńJa też wysyłam kartki świąteczne, nie do wszystkich, ale szczególnie do tych co daleko za granicą :) własnoręcznie nie robię, może kiedyś... może..., ale na razie oczarowały mnie kartki od Ana Pretties, o tą m.in wybrałam w tym roku http://anapretties.blogspot.com/2013/11/magia-swiat.html Pielęgnuj tą nową tradycję, bo warto :) Ania ps. właśnie 'przytargałam' do domu świeże gałązki choinkowe :)
OdpowiedzUsuńJa juz kartki wysłałam,slicznie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJa już od kilkunastu lat wysyłam własnoręcznie zrobione kartki.Tak wszystkich do nich przyzwyczaiłam, że mam wrażenie że gdybym teraz przerwała ten zwyczaj np z braku czasu , to by pomyślano że coś musiało się stać.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPopieram taka tradycje, ja rowniez zrobilam sama kartki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja pewnie nie zdążę w tym roku z kartkami ręcznej roboty a zdarzało mi się je robić, chociaż może jakbym się doskonale zorganizowała :)
OdpowiedzUsuńśliczne kartki :))))))
OdpowiedzUsuńmoże za rok znajdę więcej czasu na własnoręczne :)