niedziela, kwietnia 7

GIY part 2

Akcja Grow It Yourself trwa.
Najlepiej rośnie szczypiorek z cebuli i niezawodna rzeżucha


Tu rzeżucha dopiero co posiana...


Tu zasiany szczypiorek...




I rzeżucha w pełnym rozkwicie..


Jak zobaczyłam te mini wiadereczka , i to w cenie 2,99 za sztukę, od razu pomyślałam o moim projekcie GIY . Powiązałam je sznurkiem, dodałam szyldziki i wsadziłam do środka cebulki, z których
 wyrasta szczypiorek, jajeczka. Myślę, że całość świetnie komponuje się w moim kąciku country living!!!!



A tak wygląda zasiany szczypiorek po tygodniu. Drobina taka , ale przynajmniej coś się dzieje...



 To tak bardziej dla efektu wizualnego - szczypiorek , który wyrósł z ząbków czosnku.

 A tu ....marna bo marna , ale jest....bazylia:-))))

Efekt jest taki, że ani oregano ani majeranek nie rosną:-(((((
Nie wiem, czy mam jeszcze czekać cierpliwie czy to wywalić????
Nie wiem czy to wina nasion, czy moja????
HHMMMM ta bazylia jak widzicie też taka mizerna.

Czekam na rady , pomóżcie albo wyślijcie mi kablami trochę cierpliwości:-)) Gosia

30 komentarzy:

  1. Witaj Gosiu, super wymyśliłaś z tymi wiadereczkami! Ja też mam w podobnych bazylię i oregano. Poczekaj jeszcze trochę cierpliwie, bo u mnie oregano też tak długo się wykluwało :) Ale byłam cierpliwa i teraz dodaję go do pizzy albo tostów. Bazylia trochę szybciej wystartowała, ale za to wygląda jak siedem nieszczęść teraz; chyba czas posiać nową ;)
    Miłej niedzieli, pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Kasiu to dzięki za pocieszenie, nie wyrzucam i czekam cierpliwie, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tymi podwieszonymi wiaderkami nawet niezły pomysł! Akurat u mnie to by naprawdę pasowało, bo walczę o zagospodarowanie każdego centymetra, gdyż mieszkanko ciasne....
    Nie wyrzucaj jeszcze swoich zasiewów! Niektóre nasiona potrzebują więcej czasu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że u nas taka sama ziolona akcja:)

    OdpowiedzUsuń
  5. hej Gosiu! :) akcja giy u Ciebie w pełni:) powiem szczerze, że moje ziółka szczypiorek, bazylia i pietruszka nie wyrosły tak zwyczajnie i wszystko poszło do śmieci,,, wielka szkoda, ale myślę, że to wina nasion była:( musiały być jakieś stare...nawet robiłam im parówę i miały wilgotno...i nic;/ tzymam kciuki za Twoje ziółka! rzeżucha świetnie się prezentuje w tych skorupkach

    OdpowiedzUsuń
  6. zielono się i u ciebie zrobiło, bazylia bardzo długo wschodzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana,poczekaj jeszcze bazylie i miete sadzilam i faktycznie dlugo sie czeka.nie wyrzucaj jeszcze!szczypior za to zawsze rosnie szybko i jak szalony,wiec cos sie zieleni....:)
    Buziaki,dzieki za wizyty i komentarze:)))
    Tysia,
    Mojbialydomek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. To taki mały poradnik babciny - przykryj woreczkiem doniczkę, aby nie dochodziło powietrze, wtedy mini szklarnia gotowa, zaparuje ale nasionka mają stałą temperaturę i lepiej im ;)
    Mam nadzieję że Ci pomogłam, pozdrawiam balerinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana muszę wypróbować!!!

      Usuń
  9. mało że pyszności to jeszcze świetnie wyglądają!! chyba znowu cosik sobie posieję bo już wszystko zjedzone :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brakuje tylko Wiosny za oknem:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już jest świeci słońce:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi bazylia i oregano świetnie rosną:) za to po raz drugi dziś posiałam melisę bo nic a nic nie urosło!

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wygląda Twoja hodowla :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniała ta wiosenna hodowla. Niektóre z nasion potrzebują więcej czasu, chyba jeszcze trochę trzeba poczekać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej, dalej ogrodowo hi hi hi, zaklinamy , zaklinamy .... i dzisiaj nawet świeciło słonko.
    Takie małe nasionka najlepiej przysypać tylko delikatnie piaskiem, ziemia ciężka może być.
    U mnie kwiatki pięknie kiełkują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj świeciło ślicznie, niech rosną nasze maleństwa

      Usuń
  16. Rzeżucha w skorupkach świetnie się prezentuje, szczypiorki też stanęły na wysokości zadania.
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ to cudnie wygląda, w tych wiadereczkach i skorupkach jaj. Śliczności! Gosiu, ja co rok sadzę ziółka w domu i na zewnątrz i muszę Ci powiedzieć, że na niektóe się czeka dłuuugo. Zawsze te posadzone w domku zraszam takim małym zraszaczem, ktory mam pod ręką i codziennie psikam, tak aby miały wiloć cały czas te nasionka. Niektóre nasiona są takie maleńkie, ze szok, a woda podlewana je zmywa i przesuwa. Dlatego zawsze traktuję to wszystko zraszaczem, dopóki nie wzejdzie. Chyba w zeszłym roku pisałam o tym na blogu. Pozdrawiam i życzę pomyślnych wschodów:-) Buźka:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też je zraszam a dziś przykryłam (zgodnie z radą innej blogerki) torebkami foliowymi, aby stworzyć im szklarniane warunki.

      Usuń
  18. Jestem pełna podziwu dla Twoich ogrodniczych zmagań. Gocha, ja i tak uważam, że wykazujesz się ogromną cierpliwością. Moje ziółka rosną pięknie, ale zakupiłam je w Lidlu:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł z cebulkami w wiaderkach.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochana mają jeszcze czas...ja kiedys tez zasiałam szczypiorek i okazał się tak marny że to byłoststni raz, od tej pory tylko z cebulki!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  21. czasem trzeba troszke zaczekac az urosną daj im jeszcze troszke czasu ... same cudeńka masz posadzone pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  22. ja bym czekała dlaej , posuiałam bazylię i czekam tez na razie malutka ,ale jak słonko bardziej bedzie grzało to wtedy pewnie szybciej wzejdzie ;)
    powodzenia
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie szczypior rośnie jak szalony! Lubie te wiosenne wysiewy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Rzeżucha i szczypiorek - mniam, mniam :-) W sprawie ziół nie pomogę, bo jestem jeszcze przes wysiewem sama pełna obaw czy coś wyrośnie... pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Pomysł z wiaderkami - ekstra! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale kolorowo się u Ciebie zrobiło...!!! :):):)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...