Witajcie,
chwila wolnego czasu, kilka pociętych kartek i gazet, sznurek
i ....
jest- nowa girlanda w jesienno - zimowych klimatach.
Bardzo proste DIY, które zdobi moje kuchenne okno.
Niestety nie udało mi się zrobić dobrego zdjęcia pod światło, w dzień wychodzi ciemna a przy sztucznym oświetleniu też nie bardzo widać co jest na trójkątach. Wykorzystałam kilka fajnych zdjęć z katalogów od skandynawskich projektantów, papier pakowy i zielony brystol.
Girlandę robi się bardzo szybko i nie potrzeba żadnych skomplikowanych akcesoriów, można poszperać po domowych zakamarkach, wykorzystać stare gazety czy skrawki materiałów. Planuje jeszcze jedną już taką bardziej świąteczną.
Bardzo fajny pomysł!!!! Jak niewiele trzeba żeby zrobić coś co ozdobi nasze wnętrze :)
OdpowiedzUsuńJa własnie też skończyła girlandę ale szyć ;) Może jutro wrzucę ;p
Pozdrawiam!
Ty jesteś kobietą od szycia, pięknie Ci to wychodzi...ja natomiast mam do tego dwie lewe ręce, choć nowa maszyna jest w szafie:-)) pozdrawiam serdecznie
UsuńFajnie to wyszło, tak myślę że może wydrukuję kilka zdjęć córki i zrobię taką girlandę będzie prezent dla babci :)) i niech się martwi gdzie go powiesić :)) a co :)
OdpowiedzUsuńna pewno znajdzie się na jakimś honorowym miejscu:-) pozdrawiam
Usuńuwielbiam takie proste, szybkie i efektowne pomysły :)
OdpowiedzUsuńto prawda, nie potrzeba ani zbyt dużych nakładów pieniężnych ani czasowych:-))
Usuńpięknie się komponuje :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Gosiu
dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i efekt niesamowity :)
OdpowiedzUsuńPomysł zaczerpnięty z naszej cudownej blogosfery:-)) to istna kopalnia inspiracji, pozdrawiam Kasiu
UsuńEfekt rewelacyjny! :-)
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
Usuń