Witajcie,
broniłam się jak mogłam, używałam podświadomości, piłam czystek, sok z malin z cytryną, ale poległam.
Wczoraj złożyłam wizytę lekarzowi i tak oto jestem na zwolnieniu. Nic poważnego, ale przeziębienie trzymało mnie od kilku tygodni, raz było lepiej , raz gorzej. Przede mną okres wzmożonej pracy, więc postanowiłam wykurować się i ostatecznie pozbyć wirusa.
Mogę sobie trochę poleniuchować i co najważniejsze skorzystać wreszcie z dziennego światła. Poszalałam z aparatem i w kolejnych postach oraz na moim Instagramie zobaczycie efekty.
A dziś pyszne śniadanko...
...i trochę relaksu w naszej blogosferze.
Korzystając z okazji chce Wam polecić dwie rzeczy , prezentownik stworzony przez Olę z bloga http://www.homeonthehill.pl/
Kolejna fajna sprawa to blog http://svartvittochrott.blogspot.com/
Piękne , skandynawskie wnętrze, właścicielka z wyobraźnią i wyrafinowanym smakiem.
W 100 % trafia do mnie ten styl. Wiadomo, że pewne rzeczy wymagają odpowiednich przestrzeni i wiadomo, ze nie wszystko od razu można zmienić, ale systematyczne i świadome gromadzenie dodatków prowadzi nas do realizacji celu.
Wracam pod kocyk.
Miłego dnia:-)))))
Kochana dużo dużo zdrówka! :*
OdpowiedzUsuńserdeczne dzięki i duże, duże buziaki
UsuńMałgosiu,zdrówka życzę!!! Ja też już tydzień borykam się z przeziębieniem i niczym nie mogę go odpędzić ;[ Może masz coś godnego polecenia :)
OdpowiedzUsuńŚwiąteczny prezentownik Oli widziałam już wczoraj,śliczne jest to wszytsko.Podpatrzyłam nawet pomysł na lampion ;p
Pozdrawiam cieplutko!
Moja droga, ja po prostu faszeruję się groprinosinem, na wirusy nie ma rady, cytrynka i czosnek nie pomagają, pozdrawiam:-))
UsuńNie słyszałam jeszcze o tym leku,ciekawe czy pomaga ;p Oj te choróbska nieszczęsne ;[
UsuńPrzetestowany kilka razy . pomaga. Ale jest na receptę więc konieczna jest wizyta u lekarza_:-)
Usuńodpoczywaj, wygrzewaj się, kuruj i zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńTak jest!!! Taki mam plan, pozdrawiam>
Usuńzdróweczka!
OdpowiedzUsuńpiękne pstryki :)
Dziękuję i pozdrawiam z domowych pieleszy:-)
UsuńZdróweczka kochana i obyś wróciła w pełni sił :)
OdpowiedzUsuńPiękna czerwona podusia i jakże gustowny kubeczek :)
Pozdrawiamy
czerwień dodaje energii:-)) a granat wielu witamin, więc dziś otaczam się czerwienią:-))) dziękuję za miłe słowa!!!
Usuńzdrówka życzę:) mnie też coś dopada, ale się bronię!
OdpowiedzUsuńwobec tego życzę zdrówka, oby się obyło bez lekarza:-)
UsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia, niestety taka jest już jest pogoda że człowiek łapie różne choróbska :/
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, poza tym praca w szkole naraża mnie na ciągły kontakt z chorymi dziećmi i tak podziwiam moją odporność:-)
UsuńI´m honored! Thank you for your comment and reposting my DIY on your blog! I´m so glad that you like it! Ha ve a great evening!
OdpowiedzUsuńThe same to You:-)
UsuńDużo zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu:-)
UsuńZazdroszczę takiego leniuchowania mimo choroby. Mnie wczoraj dopadła grypa żołądkowa, ale niestety dzieciaki do szkoły trzeba było odtransportować i uzupełnić braki w lodówce, więc nici z leżenia.
OdpowiedzUsuńWspółczuję .mam nadzieję, że jest już lepiej i że cała rodzinka docenia twoje poświęcenie:-)
UsuńZdrówka Kochana!
OdpowiedzUsuńDziękuję Tobie również tak na zapas:-)
Usuń