Zacznę więc od WHITE OUT:-)
A teraz czas na WHITE IN....dotyczy to moich nowych zasłonek w salonie. Mam teraz proste, bialutkie zasłonki, które powiększają i rozjaśniają wnętrze.
Na sofę dorzuciłam kilka białych poduszek..
A tu dwie DIY poduchy, każdy ma swoją z pierwszą literą imienia i jest jeszcze jedna z napisem "Enjoy your rest"
Nie pozostaje nic innego jak skorzystać z porady i napawać się odpoczynkiem .
W następnym poście podzielę się z Wami ciekawostkami, które były dla mnie totalnymi nowościami...człowiek uczy się całe życie.
Miłego weekendu. Zafundujcie sobie pyszności do gorącej herbatki i odpoczywajcie!!!!!!
Z obecnego, mroźnego okresu lubie najbardziej zimowe pejzaże;)))
OdpowiedzUsuńZasłony piekne, proste, delikatne, wierzę że rozjaśniły;))
Pozdrawiam cieplutko
świetne poduchy :)))
OdpowiedzUsuńrówniez udanego weekendu
pozdrawiam
Ag
piekny kosz i cudne poduchy:))
OdpowiedzUsuńNowe, białe zasłony na pewno odmieniły Twój salon. Wyglądają bardzo efektownie (mnie się marzy cały biały salon - może kiedyś...). Czy dobrze widzę, że przygotowałaś cantuccini? Do tego kawa i... chwilo trwaj wiecznie! Hmmm, zapachniało Italią. b.z.
OdpowiedzUsuńAle masz fajną duuuużą kanapę:)
OdpowiedzUsuńzdjecia cunde poduszeczki sa pzresliczne ... sama musze coś włąsnie takiego wymyśleć ale moja maszyna zastrajkowała .. pozdrawiam cie[pluteńko
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda ten zakątek, rzeczywiście rozświetlony!poduchy świetne no i ten koszyk genialny!po prostu "must have"!!!
OdpowiedzUsuńZasłonki fajne. Sama mam podobne w salonie. Werandę Country też bardzo lubię, nowy numer już od kilku dni leży na stoliku nocnym, bo najbardziej lubię czytać w łóżku. Na okładce są Daria i Jarek z i love nature, których wytwory uwielbiam. Od niedawna jestem posiadaczkę jednej z desek autorstwa Jarka o czym nawet wspomniałam na blogu. Tego numeru Werandy Country za żadne skarby nie mogłam przegapić. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńT.