poniedziałek, stycznia 21

Wspomnienia z podróży, część 1.


Mój blog miał się focusować na trendach wnętrzarskich i podróżach. Czas więc by odnieść się do tego drugiego aspektu.
Dziś połączę dwie rzeczy będzie o podróży do Szkocji i sklepie, który tam znalazłam. Ogromny budynek, gdzieś na zjeździe z głównej drogi, zauważony przez przypadek…
Sklep nazywa się „Country living”

 a w nim….około  kilkadziesiąt działów z artykułami do domu. Każdy dział to inny klimat np. dla amatorów wędkarstwa, łowiectwa, zwierząt domowych, wzorów leśnych, w kropki ,kratkę, serduszka, pastele.

 Można tam było kupić dosłownie wszystko, a artykułu w bardzo dobrej jakości, zero chińszczyzny…prawdziwa angielska tradycja i rzetelna robota.

 Nie mogłam z niego wyjść , zrobiłam tylko kilka zdjęć , bo trochę się krępowałam tak latać z aparatem.

 Moje rumieńce na twarzy i wytrzeszczone oczy były wystarczająco wstydliwe.
Kupiłam sobie tylko dwie rzeczy, gdyż ze względu na lotniskową opłatę za nadbagaż musiałam się ograniczyć co do ilości, wielkości i ciężkości moich zakupów. Wcześniej kupiłam kilka drobiazgów i limit był bliski wyczerpania.
Zakupiłam wiaderko i pojemnik typowe country living.
Na koniec kilka fotek
Szkoccy dudziarze

Zamki 
Innym razem pokażę Wam piękne zakamarki Szkocji, a na koniec zapraszam na kawkę do typowego Tearoomu w Szkocji. 

Są to urokliwe pokoje w domach szkotów. W pomieszczeniu obok jest jakiś mały sklepik,a po zakupach można usiąść tu, napić się herbatki, zjeść domowej roboty ciastko, poczytać książki, prasę i zachłysnąć się angielskim klimatem. Obsługa z typowym angielskim temperamentem, powoli, spokojnie parzy herbatkę, chętnie odpowiadają na pytania i są bardzo mili dla turystów. Wieki tradycji i konserwatywny sposób patrzenia na świat robi swoje. Starsi ludzie są naprawdę an poziomie i dumnie opowiadają o dorobku kulturowym swego kraju.
Wkrótce kolejne wspomnienia i zdjęcia. Jeśli macie jakieś praktyczne pytania co do wyprawy doSzkocji, śmiało pytajcie. My zaplanowaliśmy wszystko sami, samolot, potem wynajęte auto i kilka tysięcy kilometrów w drodze.

Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie się ciepło. Gosia

27 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie wyspiarksie klimaty :-) Piekne zdjecia.. A ten sklepik.. ach.. raj :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam Szkocję , marzyłam o niej od czasów studiów...i marzenia się spełniają. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała wirtualna podróż;)) sklepik mnie oczarował...biore wszystko;P
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, nie brać nic innego tylko walizkę funtów i na shopping:-)

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia...i ten sklep - aż człowiek nie wie, na co ma patrzeć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też oczy latały wokół głowy..żeby choćby jeden taki sklep był w Polsce. ....

      Usuń
  5. Tylko pozazdrościć takich sklepów. U nas wszystkie sklepiki z rękodziełem wykosiły centra chandlowe i supermarkety. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  6. wow ja bym z tego sklepu nie wyszła tyle cudności na tych działach ... zazdroszcze pozdrawiam cipeluteńko

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzeba zorganizować wycieczkę blogowiczek i wybrać się na grupowy shopping:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaa....! Jaki cudny sklepik!
    Nie wiem jak można nie przesiedzieć tam całego dnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. O boże jakie cudeńka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Nie wiedziałabym na co patrzeć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    A kupić , to dopiero dylemat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Najlepiej wszystko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. no oczopląsu można dostać w tym sklepie ;)
    a do Szkocji kiedyś się wybiorę , a tym Tearoom'em mnie zaciekawiłaś... napisz cos wiecej ;;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne przedmioty w tym sklepie.ale musiałaś być wkurzona, że nie możesz wziąć więcej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy3:58 PM

    Wiem jedno: z tego sklepu to musieliby mnie wynieść!!! b.z.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna wyprawa, podziwiam Was za to, że wszystko sami zaplanowaliście:)
    No a ten sklep... cudne rzeczy dojrzałam na zdjeciach! Tylko pełny portfel, pustka walizka i mnie nie ma;)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zakochałam się w asortymencie tego sklepiku - ileż rzeczy widziałabym u siebie... :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Gosiu dziękuję za odwiedziny :)
    Tym postem przypomniałaś mi czas kiedy mieszkałam w Szkocji- ahhh wspomnienia wróciły :)
    Sklepik rewelacyjny! Wyszłabym chyba z całą walizką zakupów, gdybym tylko mogła je ze sobą zabrać :D
    Pozdrawiam serdecznie, Ania

    dołączam do obserwatorów i zapraszam częściej do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wpadłam z rewizytą, nie żałuję i zostaję na dłużej :) Piękną podróż nam zafundowałaś.
    Sklep przecudny, mnie chyba żadna siła nie wyciągnęłaby z niego, a oczy wyniosłabym w jakimś słoiczku, bo na pewno wyszłyby na wierzch. Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w moim gronie i moim małym świecie:-)

      Usuń
  17. Jestem u Ciebie pierwszy raz, ale zostanę na dłużej:)
    Piękna ta Szkocja!
    A w sklepiku same cudności trudno by było mi się zdecydować;:)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam , odwiedzaj jak najczęściej, a ja lecę z rewizytą:-)

      Usuń
  18. Po wizycie w takim sklepie chyba wylądowałabym u psychiatry:-) Cudowny sklep! Dlaczego u nas takich nie ma???
    Podróży do Szkocji zazdroszczę, od dawna jest na mojej liście marzeń do spełnienia....
    Dziękuję za wizyte u mnie i oczywiście zapraszam częściej:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy4:47 PM

    CHciałabym byc w tym sklepiku :D A Szkocje uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. no nie wiem czy wyszłabym tylko z 2 rzeczami z tego sklepu .. pełno tam skarbów :) ale rozumiem.. opłaty za nadbagaż..są złodziejskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję za zaproszenie na Twojego wspaniałego bloga Małgosiu. Uwielbiam odkrywać nowe blogi jak tylko mam na to troszkę czasu. Wspaniały sklep. wprost wymarzony. Mam nadzieję, że kiedyś u nas też takie będą. Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  22. Super i sklep i podróż ja byłam w Anglii i niektóe sklepy były poprostu niesamowite. Mieszkałam tam ponad rok wiec z moimi bagażami i zakupionymi ślicznymi rzeczami z trudem wróciliśmy samochodem dostawczym :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...