Dziś na żółto !!!
tak się złożyło, bo zakwitły żonkile.
Radość moją wyraziłam etykietkami doczepionymi do wiklinowego koszyczka, który przywiozłam z Toskani.
Skoro mowa o żonkilach.Jest to bardzo popularny kwiat w Szkocji. Ja zwiedzałam ten kraj w maju i cały krajobraz się żółcił. Tam żonkile rosną jak u nas mlecze, jest ich mnóstwo !!!! Są takie świeże, liście soczyste, a kwiaty pachną cudnie.Do tego widowiskowe krajobrazy i ruiny zamków....
Zrobiłam kilka fotek:-)
Zdjęcia zrobione w drodze do zamku Dunnottar.
Pogoda typowa dla klimatu angielskiego, a Morze Północne jest zwykle szare i ponure.
Oprócz żonkili natura obdarowała pola żarnowcem, który o tej porze roku kwitł i ocieplał zimne klimaty.
Kolejny akcent w kolorze żółtym to lemon curd. Chodził za mną od roku. Będąc w
Szkocji kupiłam sobie oryginalny krem, w pięknym słoiczku…ale niestety zabrali
mi go na lotnisku, gdyż był w bagażu podręcznym. Nie spróbowałam oryginału, ale mój tez jest pyszny:-)
A dla tych, którzy tęsknią za słońcem i sielskimi klimatami
odsyłam do magazynu Dream cottage, jakie tam są cudeńka….zaczynam marzyć.
Oto
link, można ściągnąć magazyn za free.
http://magazinesdownload.com/category/Dream-Cottage-Gardens.aspx
http://magazinesdownload.com/category/Dream-Cottage-Gardens.aspx
pięknie sie zażółciło , kwiaty dodają Szkocji uroku :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ojej tam juz wiosna.... pieknie:))
OdpowiedzUsuńWidoczki śliczne. Półeczka z cytrynkami bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWiosno , gdzie jesteś , pozdrawiam
Żółty - mój ulubiony kolor więc widoki z tym kolorem i zamkami urzekają mnie. Cudowne!.
OdpowiedzUsuńto koniecznie musisz wybrać się do Szkocji wiosna , potem we wrześniu jest fioletowo od wrzosów. Pozdrawiam ciepło
Usuńo jak ślicznie! :))) czy ja widzę wiosnę już w Twoichg zdjęciach?:))))
OdpowiedzUsuńślicznie i jak cytrynkowo - mniam! :)
buziaki Małgosiu
Gosiu, to już chyba wiosnę czuć co?U mnie też całkiem wiosennie się zrobiło:-)
OdpowiedzUsuńNie mogę skopiować linka, zapisałaś jako obrazek i nie da się:-(((
pozdrawiam!
Już poprawiłam :-) na tej stronie znajdziesz darmowe country living i mnóstwo innych magazynów. Buziaki
UsuńWiosna, wiosna, wiosna ach to Ty..., powiało od Ciebie ciepłem i optymizmem. Niech nam wszystkim się udzieli, zarażaj dalej. b.z.
OdpowiedzUsuńWow! Żonkile w takiej ilości i na dziko :) Super! I jeszcze ten piękny zamek w tle... uwielbiam takie klimaty! Jak zwiedzać, to właśnie stare twierdze na skale nad morzem (lub kolorowe starówki z wąskimi uliczkami :) )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
www.WnetrzaZewnetrza.pl
Witaj Gosiu...jestem z rewizytą :)
OdpowiedzUsuńi dziękuję Ci ślicznie za zaproszenie...bo pięknie u Ciebie...Zostaję...:)
A zdjęcia...ach...zachwyciła mnie ta Szkocja...rozmarzyłam się...
Żonkile też uwielbiam...
Buziaki
Tam takie polany zonkili,a my tu sie zachwycamy jak nam jeden zakwitnie w domu:)))
OdpowiedzUsuńCytryny teraz sa topie,zwazywszy na pogode i mrozik!
Pozdrawiam cieplutko,tysia
Jak ja lubię żonkile i żarnowce!
OdpowiedzUsuńOj jak żółto...wiosennie, pięknie...
OdpowiedzUsuńJa dziś byłam w jednym z marketów i były żonkile ale jeszcze bez kwiatów i zamiokulcas...wygrał ten drugi, bo na dłużej aby rozzielenił, a to też kolor wiosenny;) mój ciemny salon;)
Zdjęcia wspaniałe, Ty wiesz jak wywołać uśmiech;))
Pozdrawiam cieplutko
pamiętam całe pobocza dróg Szkocji porośnięte przez żonkile- wyglądało to pięknie! :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś tam wrócę ale tylko w odwiedziny :)
Witaj!wskoczyłam tu do Ciebie "przez" moją przyjaciółkę Madzię i chętnie zostanę na dłużej:)Sliczne te żonkile, ale moją uwagę przykuły te małe bileciki. Gdzie można je ściagnąć czy sama je drukujesz???? lecę porozgladać sie jeszcze po Twoim blogu, zapowiada się ciekawie!pozdrawiam cieplutko Marta
OdpowiedzUsuńPięknie, żonkilowo:)
OdpowiedzUsuńzdjecia cudeńko twoje zonkile sa sliczne i te etykietki ... szkoda że ci zabrali ...
OdpowiedzUsuńa moze bys tak zdradziła jak robisz to smaczne cudo ?? :D
pozdrawiam ciepluteńko
Paulinko, przepis wzięłam z netu, jest ich mnóstwo więc wybierzesz opcję , która jest dla Ciebie najłatwiejsza. Sok z cytryny, cukier, masło wszystko roztapiamy i mieszamy nad garnkiem z parą aż zgęstnieje. Ja robiłam pierwszy raz i wyszło trochę za rzadkie, więc muszę udoskonalić moją produkcję. Buziaki
UsuńWspaniałe widoki. I dzięki za link
OdpowiedzUsuńśliczne krajobrazy.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale ładnie tak jak w Irlandii miód malina
OdpowiedzUsuńPółeczka z cytrynami,super,pomysłowa:))I te żółte pola kwiatów,super:))
OdpowiedzUsuń