wtorek, grudnia 31

Udany koniec roku i nadzieja na jeszcze lepszy 2014

Na zakupy nie chodzę zbyt często, gdyż nie mam na to czasu. Ale nie ukrywam , że lubię pobuszować po sklepach. Dodatkową atrakcją są teraz obniżone ceny. Nie daję się nabrać na ceny sztucznie obniżone, wiem ile jestem w stanie zapłacić za daną rzecz, aby kupić ją okazyjnie. Zawsze staram się mieć listę zakupów, ale niestety nie zawsze udaje mi się kupić tylko to co na niej jest. Przeważnie wpada mi w oko coś co po prostu jest dla mnie idealne i wtedy nie ma zmiłuj się.
Wczorajszy shopping zaliczam do udanych. Nie kupiłam jedynie kozaków, ale te mam już upatrzone w jednym sklepie, więc cel wkrótce zostanie osiągnięty.

A co przytargałam do domu???

Poszłam w klasykę i moje ulubione ostatnio kolory: czarny, biały i szary (najlepiej w wersji melanżu)
Nr. 1 płaszczyko-żakiet z Pull and Bear

Nr 2 sweterek z Mango
Nr 3 Kardigan z Mohito
W Mohito kupiłam jeszcze czarny, wełniany komin do mojego nowego płaszcza:-)

Nr 4 jeansy rurki z Housa.
Nr 5 perfumy Calvin Klein Truth w bardzo okazyjnej cenie 100 ml za 90 zł . Taką cenę otrzymałam po zarejestrowaniu karty klienta w Super Pharm (Port Łódź)
Nie ma to jak udane zakupy!!! 
A dziś znów stoję w kuch ni i pichcę na Sylwestra: sałatkę szwabską, roladę szpinakowo-łososiową i inne przekąski.

To już ostatni post w tym roku . Dziękuję Wam serdecznie , że jesteście ze mną , zaglądacie, komentujecie, piszecie maile. Jesteśmy wdzięczni za zakupy w naszym sklepie i pozytywne opinie.
Zapraszamy do działu wyprzedaży , bo i u nas mamy SALE
A na koniec...

niedziela, grudnia 29

Chwilo trwaj:-)


Witajcie.
Czy Wam też jest tak dobrze??
Ja czerpię garściami z dni wolnych. Długie poranki w łóżku z książką, gazetką lub katalogami. Do tego coś słodkiego, bo mobilizujemy się, aby wszystko zjeść:-) Nie będziemy wyrzucać jedzenia. Sporo słodkości powędrowało do znajomych reszta osładza nam kolejne dni.
Dziś po południu było pierwsze podejście do wyprzedaży. Byłam z moimi facetami, więc nie kupiłam nic dla siebie, ale jutro jadę sama i mam już spisaną listę moich "must have". Mam w planach nowe jeansy, czarne kozaki, nową piżamkę z Etam  i kilka innych drobiazgów.
Ostatnio wygrałam candy. Udało się po raz pierwszy. Organizatorem była autorka tego bloga http://sandrynka.blogspot.com/.
A nagrodą te oto poszewki. Fajnie się wpisały w skandynawski klimat naszej sypialni. Dzięki Sandrynko:-)


Mając trochę czasu wolnego i możliwość pobuszowania w sieci wpadł mi do głowy pewien pomysł, który w krótkim czasie udało mi się zrealizować. Inspiracją były zdjęcia z Pinterest.





A to moja wersja....
Nie trzeba niszczyć ściany, wbijać gwoździ...wystarczy washi tape lub (tak jak w moim przypadku) biały papier samoprzylepny i kawałki papieru w dowolne wzory. Można powycinać je z gazet lub katalogów. Za pomocą papieru samoprzylepnego mocujemy zdjęcia i naklejamy skrawki z wzorkiem.
Ściana przy balkonie powoli zapełnia się cytatami, które mnie wyrażają i fotkami, które mnie inspirują. Polecam. Bardzo fajna zabawa i interesujący efekt.
I jak Wam się podoba moja mood wall???

naczynia w gwiazdki i pled do kupienia TU

Miłego wieczoru. Gosia

piątek, grudnia 27

Poświątecznie...


Święta już za nami, ale ja bardzo lubię ten poświąteczny czas: dom posprzątany,  pięknie udekorowany, lodówka pełna pyszności więc nie trzeba spędzać zbyt dużo czasu w kuchni. Mamy mnóstwo słodkości do kawki. Nie idę do pracy:-)))
Odpoczywam i delektuję się tym co widzą moje oczy. Lampki choinkowe i świece ciekawie oświetlają wnętrza.


Zdecydowanie wolę białe święta, lekki mrozik skrzypiący pod butami, drzewa i krzewy okryte białym puchem. Jednak postanowiliśmy wykorzystać tą ciepłą aurę i w przerwie między jednym spotkaniem rodzinnym a drugim dużo spacerowaliśmy. Byliśmy w parku i pobliskich lasach.  Było naprawdę ciepło i przyjemnie. Znalezione szyszki i gałązki stały się dodatkową ozdobą naszego salonu.


Po raz kolejny stwierdzam, że wystarczy kilka ładnych przedmiotów, trochę darów natury i mamy niezwykły zimowy, skandynawski klimacik.



Te przedmioty z blachy młotkowej to wynik pracy duńskich projektantów, tworzących dla Madam Stoltz. a znajdziecie je w naszym sklepie TU, TU,  TU
Miłego wieczoru...Gosia

 A nowy katalog tej firmy możecie przejrzeć pod tym adresem
 http://madamstoltz.dk/catalogue/CatalogSpring2014/index.html

wtorek, grudnia 24

Życzenia świąteczne

Koniec porządków, koniec pitraszenia:-))
Wszystko gotowe i za chwilę będę miała czas, aby zając się sobą i wyszykować na kolację wigilijną. Tradycyjnie przygotowuje ją moja mama i już nie mogę się doczekać tych pyszności.
 Kilka fotek z domowych pieleszy i...













....życzenia
Wszystkim blogerkom, moim czytelniczkom i fankom wnętrzarskich klimatów życzę pięknie przystrojonych wnętrz, smacznych potraw, rodzinnej atmosfery i spokoju ducha na całe święta. Niech ten świąteczny czas przyniesie wytchnienie, oddali myśli od codziennych trosk, wniesie uśmiech na twarz i radość w serce.
Gosia

Do zobaczenia po świętach.
Gosia

niedziela, grudnia 22

Sypilania już gotowa na święta

Nasza sypialnia jest już gotowa. Wszystko wysprzątane, poukładane, wyprane, wymyte, Uwielbiam moment, kiedy robię ostatnią rzecz, która wieńczy dzieło- zmiana pościeli. Wtedy zapalamy świece , robimy sobie dobrego drinka i włączamy dobry film.
Jak wiecie w sypialni panuje skandynawski klimat, nie mogło więc zabraknąć gwiazdy z patyków. Kolejna klimatyczna i bardzo łatwa do zrobienia ozdoba.Ja skusiłam się na mini wersję, bo taka mi pasowała na półkę


 Pojawił się również fajny poster, znaleziony na Pinterest
 Drewniane gałązki są bardzo scandy:-)
 I moja DIY choinka , zrobiona w zeszłym roku.
 Tak wygląda fragment naszej półki. Dominują jasne kolory i drewno.





Jestem mega zadowolona ze zmian jakie zaistniały w ty, pokoju. Styl skandynawski bardzo mi dopowiada. Biel ścian daje dużo światła, spokoju i pozwala na wiele aranżacji. Jest przestronnie i jasno. Do tego delikatne kolory drewna , naturalne barwy, które łatwo wprowadzić wykorzystując szyszki, patyki, gałązki

sobota, grudnia 21

Na kuchennym parapecie... (sb)

Tyle fajnego dzieję się u nas w domu przed świętami, że cały czas mogłabym biegać z aparatem i focić. Wiele zdjęć trafia do domowego archiwum, ale te będą dla Was. Co chwila kończę porządki w kolejnym zakamarku. teraz przyszła kolej na parapet kuchenny. Po upieczeniu , tym razem maślanych ciasteczek, powkładałam je do słoików i dodałam tasiemki.
Jest świątecznie i smakowicie...

Są cukrowe laski, i laski cynamonu...
Są słoje pełne ciasteczek, pierniczków i grudniowych bakalii...


Wszystko udekorowane pięknymi tasiemkami...

Szperając w komórce i znosząc do domu kolejne dekoracje , znalazłam cebulki hiacyntów. Zaczęły już wypuszczać zielone pędy....odnalazły się w ostatniej chwili:-) Mam jeszcze cebulki narcyzów. Jak tak dalej pójdzie to będę miała wiosnę w grudniu, ale skoro nie ma śniegu...


Ściskam Was mocno. Gosia
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...