niedziela, sierpnia 31

w ogóle i w szczególe...... kuchnia

Dziś kilka zdjęć z części kuchennej. 
Ostatnie listki ziół, małe zmiany w dekoracji...
Białe ściany i skandynawskie dodatki...




Nowe oznaczniki z TK Max:-)))

Koszyki od Madam Stoltz klick i Krasilnikoff'a


.....i moje nowe -stare meble kuchenne- okleina z naturalnego drewna, która tak bardzo zmieniła wizerunek kuchni.
Nowy kącik kuchenny, który służy do przeglądania prasy i planowania menu.



 Pokazane artykuły, takie jak oznaczniki do ziół z napisami, kosze druciane, butelka z kapslem ceramicznym, pudełko na sznurki, ozdobne sztućce druciane, szyldy kuchenne znajdziecie w naszym sklepie http://redecor.pl/

Zapraszamy na zakupy:-)

środa, sierpnia 27

pożegnanie lata w skandynawskim stylu

W Łodzi nastała już jesień, jest chłodno, więcej deszczu i chmur niż słońca. Zmrok zapada szybko i niewiele zostało po letnich klimatach.
Również wakacje mają się ku końcowi, ja już od kilku dni siedzę w pracy i przygotowuję się do nowego roku szkolnego. W moim domu stopniowo znikają dekoracje nawiązujące do plaży i lata. A jak jest teraz??
Naturalnie, lekko, marokańsko.....
Kilka pamiątek z wakacji, znalezionych na polskich plażach...









koszyk druciany klick
Dwa wiszące koszyczki
miska marokańska klick
Miseczka z blachy młotkowanej
kubek marokański klick


Prezentowane artykuły znajdziecie w sklepie http://redecor.pl/
Zapraszamy

sobota, sierpnia 23

druciane koszyki

Jak Wam mija weekend?
My korzystamy z ostatnich, pogodnych dni wakacji i większość czasu staramy się spędzić na powietrzu. Ja dziś zaczęłam dzień od joggingu- pobiegłam do Lidla i skorzystałam z oferty ubrań funkcyjnych do biegania. Kupiłam sobie koszulkę, bo nie zamierzam przestać biegać jesienią. Wakacyjne ćwiczenia, bieganie i pływanie pozwoliło na zrzucenie 3 kg, choć tak jak wspominałam, nie zależało mi zbytnio na chudnięciu. Ale jestem lżejsza, więc mogę sobie pozwolić na pyszności- dziś były faszerowane papryki i kruche ciacho ze śliwkami:-)))
Pomału szykuję się do zmiany garderoby na jesienna i stąd też pomysł na przystosowanie koszyków od Madam Stoltz do wersji garderobiano- sypialnianej.
Posłużyły mi one jako pojemniki na apaszki i paski. Można również wrzucić biżuterię i inne babskie gadżety , których mamy pełne szafy.






komplet koszyków TU
Bardzo lubię lato za to, że pozwala nam lekko się nosić:-))) Klapeczki, zwiewne sukieneczki, czuć wiatr na skórze i promienie słońca. Niestety to co dobre szybko się kończy  i już wkrótce stopy zanurzymy w półbutach lub kaloszach, ciało okryją swetry i płaszczyki....
Nie!!! Na razie nie będę o tym myśleć...idę poszperać w sieci, bo ostatnio chodzi za mną srebrna biżuteria:-))) Już dwa piękne pierścioneczki zakupiłam, wkrótce Wam je pokażę.
Miłego wieczoru życzę tym z Was które podczytują, zaglądają a zwłaszcza tym, które komentują:-))))
Gosia

środa, sierpnia 20

Koniec sierpnia zwiastuje koniec lata i wakacji. To również czas na przetwory i gromadzenie zapasów na zimę. Ja już zakisiłam ogórki i właśnie kończę zabawę ze śliwkami. Dla mnie to również okres, kiedy na maksa korzystamy ze świeżych owoców i warzyw. Staramy się codziennie pić sok ze świeżych jabłek, marchwi i buraka. Obiad nie obędzie się bez kolorowej surówki, a na śniadanie i kolację obowiązkowo talerz pomidorów i ogórków, lub płatki z borówkami lub malinkami.
Pomalutku chowam donice z balkonu i suszę zioła. Kupuję również koperek, natkę od pietruszki i liście selera i wieszam na suszarce by potem, ususzone , powkładać do szklanych pojemniczków. Taki zestaw jest nieocenionym dodatkiem do zup i potraw mięsnych.

Poniżej gałązki rozmarynu, który można było spotkać na każdym rogu w Czarnogórze. Zachwycałyśmy się wielkimi donicami z tą rośliną, soczystą zielenią i niewiarygodnym zapachem. Przesympatyczna gospodyni poradziła, aby rozbić gałązki kamieniem i wsadzić do ziemi. Podobno jest szansa, że rozmaryn puści korzenie..... zobaczymy.....ale wątpię, bo większość gałązek usycha.

A Wy suszycie czy mrozicie zioła?

suszarka do ziół  TU
szyld strefa zieleni TU
oznaczniki do ziół TU
 

poniedziałek, sierpnia 18

Dzisiejsza wizyta w Lidlu zakończyła się zakupem kolejnej roślinki do domu:-))
 Nic na to nie poradzę, że mam słabość do ciekawych okazów. Ta była mi znana z blogów i już kiedyś zaplanowałam jej zakup. Kojarzy mi się z jesienią lub nawet zimą, ale skoro była dostępna w sierpniu to trzeba było brać:-)))
 To srebrzysto zielone cudeńko nazywa się kalocefalus.
Roślinę tę odkryto w Australii. Pierwotnie rośnie na pustynnych terenach, dlatego przyzwyczajona jest do trudnych warunków. Jej wygląd jest zadziwiający. Zamiast pięknych zielonych liści z kolorowymi kwiatami widzimy długie pędy, na których rosną srebrzyste kutnery. Są to gęste, poplątane włoski, okrywające liście, łodygę i owoce w tym przypadku akurat tylko łodygę. 
Zastanawiałam w czym najładniej będzie się prezentowała i wybór padł na marokańskie osłonki od Madam Stoltz. Jakoś nie widzę tej egzotycznej rośliny w ceglanej lub ceramicznej doniczce. Chłód i metaliczny kolor osłonek jest idealny. Marokańskie wzory sprytnie komponują się z plątaniną kłączy kalocefalusa.
Zresztą same oceńcie.










osłonki dostępne TU
w bardzo atrakcyjnej cenie :
dwie sztuki za 38 zł!!!!!!!

Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru, ja lecę na meczyk....siatkarski oczywiście, mam nadzieję, że skopią dzisiejszym rywalom    ...... wiecie co:-))))

niedziela, sierpnia 17

Herceg Novi

.... to urocza miejscowość w Montenegro, do której dopłynęliśmy statkiem. Nie będę opowiadać o mrożącym krew w żyłach końcu naszej morskiej przygody, ale zachęcę Was do wizyty w tym nadmorskim zakątku. Zwróćcie jednak uwagę na zmieniającą się aurę na zdjęciach:-)))

 




Tu pojawiają się już złowieszcze czarne chmury....
To zdjęcie również oddaje wyobrażenie o tym co na nas czekało.....
Niebo robi się coraz ciemniejsze...

A tak było na chwilę przed tym jak rozpętała się ogromna burza, wichura, ulewa z gradem, która zastała nas na statku.....nie wypłynęliśmy, ale statek został dość mocno zniszczony.

Mimo wszystko zachęcam do rejsu po Zatoce Kotorskiej a osoby zainteresowane pobytem w Czarnogórze do kontaktu ze mną - mam namiar na niesamowicie kompetentną i sympatyczną Polkę, która jest w stanie polecić piękne kwatery i załatwić rzeczy niemożliwe:-))
Gosia




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...