czwartek, lutego 27


Poranki są jak te 3 zdjęcia poniżej...


białe od szronu, chłodne w klimacie skandynawskim...
A po południu robi się tak jak na tych zdjęciach...
 Ciepło , słonecznie i pogodnie...
 Nie wiadomo jak się ubrać, bo rano można zmarzną ca potem trzeba się rozpinać i zrzucać zbędne warstwy. Jako zmotoryzowana wskoczyłam już w czółenka i lżejsze płaszczyki. Nawet okulary przeciwsłoneczne poszły w ruch:-)))Ale fajnie!!!
Dziś był zgubny dzień...dwa miesiące ćwiczeń i trzy pączki w jeden dzień!!!
Ale co tam, to tylko jeden taki dzień w roku:-) 
Czy Wy też tak poszalałyście??
Czy tylko ja tak zgrzeszyłam???
Gosia
P.S Marokańskie cudeńka w promocyjnych cenach!!!! Zajrzyjcie koniecznie!!!




wtorek, lutego 25

lniany zaułek

Pewnie znacie ten sklep, bo nie raz czytałam o nim na Waszych blogach.
Do mnie dotarła właśnie paczka z zamówionymi artykułami. Postawiłam na mieszkanie i modę:-)
Wpadły mi w oko lniane chusty, które są idealne na wiosenne dni. Pasują do marynarki czy płaszcza. Neutralny kolor pozwala na założenie ich do każdego fasonu i koloru.

Do kuchni zaś zamówiłam komplet : ściereczka i rękawica kuchenna.
Mają one motyw kawowy, więc pasują do mojego kącika, gdzie przygotowujmy kawkę.

Polecam wyroby Lnianego Zaułka, bo po pierwsze są wykonane z naturalnych materiałów, które cenię i lubię. Po drugie są starannie wykonane i wyglądają na solidne. Po trzecie jest z czego wybierać...firma oferuje szeroki asortyment.


Jeśli nie znacie tej firmy to zajrzyjcie tu
Ja na pewno wrócę do tego sklepu bo mam ochotę na kolejne artykuły....
Miłego dnia Wam życzę. Gosia
P.S przypominam, że można zamówić wieszak , pokazany na zdjęciu nr 1 , kontakt na mój mail 0.julia@wp.pl

sobota, lutego 22

scandinavian gardening

Na początku serdecznie dziękuję za miłe słowa uznania dla nowego wieszaka. Już są pierwsze zainteresowane osoby, które złożyły na niego zamówienia:-) Co ciekawe wieszak zawiśnie w sypialniach !!!
W mojej też by pasował...więc może....numer dwa:-)))
Wiosna się czai...widać to za oknem. Wcale nie jest jeszcze wystarczająco ciepło by zmienić już garderobę na wiosenną. Ale w naszych domach jest  jak najbardziej wiosennie. Wszędzie pełno kwiatów, zmiany wystrojów i nowe barwy.


U nas też co chwila pojawiają się nowe kwiaty, jak nie hiacynty, to żonkile lub tulipany.
Pomalutku, małymi kroczkami zbliżam się do wiosennego 
sezonu GIY.
Zakupiłam już pierwsze nasionka. 
Na pierwszy plan poszła rzeżucha, zdrowia nigdy nie za wiele:-)
Kupiłam również żytko, które zasadzę przed Wielkanocą i miętę, którą tak bardzo lubię, że już nie mogę się doczekać mojej uprawy. Kupuję sobie póki co marketowe ziółka, ale marzy mi się już moja własna plantacja:-)
Nie brakuję również kwiatów, co chwila dokupuję sobie kolejne...poprawiając sobie nastrój i gromadząc cebulki na kolejny rok. Już mam ponad 10 sztuk, więc wiosna 2015 będzie piękna:-)

Te cynowe naczynia świadczą o moich przygotowaniach do sezonu sadzenia ziół i innych roślinek.
Tak myślę sobie, ze zacznę może od rzodkiewek....






A to zdjęcie mocno wpłynęło na moją wyobraźnię i zmysły dekoratorskie. Same zobaczcie...

kłębki sznurków w drucianym koszyku...świetny pomysł!!!
W naszym dziale ogrodniczym znajdziecie całe mnóstwo artykułów, które pomogą stworzyć klimat z powyższej inspiracji....oto niektóre z nich:




i kolorowe szkło



A Wy już zaczęłyście domowy sezon GIY??? U mnie kuchenny parapet jest osłoneczniony od godziny 14, może uda mi się już coś posadzić i słoneczko sprawi,  że  pojawią się pierwsze plony?? :-)))

Pozdrawiam ciepło i słonecznie. Gosia

czwartek, lutego 20

no i jest...




To teraz mój ulubiony i wymarzony mebel w domu.
 Nowy wieszak, który już dawno sobie obmyśliłam. 
Już wisi w hallu i cieszy moje oczy:-)


Niby nic wielkiego, ale tak bardzo mi się podoba to naturalne drewno, lekko pobielone, lekko postarzane, stwarzające efekt dechy nadgryzionej zębem czasu.



5 haków to 5 możliwości....
najchętniej wieszałabym tu różne dodatki a nie kurtki:-))))))
No bo jak tu wieszać kapoty i zasłaniać ten nowiutki wieszak???
 Na desce umocowane wieszaki od Ib Laursena. Ilość wieszaków i długość deski wymierzona idealnie i dostosowana do naszych wnętrz. Wcale nie trzeba się ograniczać tym co dostępne w sieci.





A teraz mam dla Was dobrą wiadomość:-)
 Jeśli macie ochotę na taki wieszak to można składać zamówienie, kierując listy na mój mail 
0.julia@wp.p
Dodatkowym udogodnieniem jest fakt, że można sobie wybrać długość  i kolor wieszaka, ilość umocowanych haków oraz ich kolor.
Ja wybrałam lekko pobielone drewno, ale może Wam bardziej będzie pasował szary lub całkowicie biały. Haki też możemy polakierować na ustalony z klientką kolor, do wyboru są te dwa wzory.


                                          Wieszak metalowy mintyWieszak poszerzany vintage

Prezentowane dodatki:
 latarenka duża tu
 cynowa osłonka tu
szyld home tu
szyld powitalny duży tu

A wieszak można zamawiać podając indywidualne preferencje na adres mailowy.

Trzymajcie się:-) Gosia

wtorek, lutego 18

START GIY

Zeszłoroczna akcja GIY wciągnęła mnie bez reszty. Mój dom tonął w ziołach od wczesnej wiosny, a właściwie późnej zimy, do wczesnej jesieni. Cieszyliśmy się wyhodowanymi samodzielnie bazylią, tymiankiem, rukola, natką pietruszki, oregano....Oj trochę tego było. A smak niezastąpiony. Zaczęłam wcześnie, bo od kiełek, które bardzo podniosły moją odporność. Potem były kolejne doniczki i kolejne nasionka.

A tymczasem , u mnie w kuchni już druga porcja rzeżuchy. Ma wiele cennych właściwości.
W starożytnej Europie roślina ta wykorzystywana była do celów leczniczych jako środek pobudzający, poprawiający urodę i regulujący zaburzenia tarczycy.  Jest bogata w łatwo przyswajany jod, ponadto zawiera pewne ilości witamin: A, B1, B2, E, PP oraz  siarkę, chrom, potas, mangan, magnez i wapń.

Warto nadal dbać o odporność i od czasu do czasu dodać do kanapek świeży czosnek. Przykry zapach można wyeliminować zjadając natkę od pietruszki- kolejna porcja zdrowia.
Obecna aura będzie sprzyjała przeziębieniom. Mróz , który wybijał wszelkie zarazki, już nam nie doskwiera, nosimy się coraz lżej, pozostawiając w domu czapki i szaliki. Każdy promień słońca łapiemy z chciwością a to wszystko jest bardzo zdradliwe:-)

Także dziewczyny polecam kiełki, rzeżuchę i odrobinę czosnku. Próbuję się również przekonać do kuracji drożdżowej, aby odżywić cerę, ale picie tego napoju nie bardzo odpowiada moim kubkom smakowym...może w koktajlu owocowym???

A  dla wielbicielek GIY mamy te piękne tabliczki metalowe....niestety już ostatnie sztuki:-((
No to co dziewczyny??? 
Zaczynamy akcje zdrowie na wiosnę???? 
Macie jakieś sprawdzone pomysły???

oznaczniki tu
tabliczka cuisine tu
małą balia cynkowa tu
tablica " strefa zieleni" tu
butelka tu

niedziela, lutego 16

weekend

Nie ma to jak slow life podczas weekendu. Wtedy naprawdę można zwolnić, posmakować świeże pieczywo, delektować się kawką czy herbatką. A przede wszystkim zjeść posiłki wspólnie z rodziną.



Ja każdy weekend wykorzystuję na porządki. Po całym tygodniu jest co ogarnąć i zawsze coś poprzestawiam lub pozmieniam. Pewnie jak większość z Was:-)



Te półki są zawsze polem do działania. Tu jest najwięcej metamorfoz, jedne rzeczy znikają aby udostępnić miejsca innym.

U nas szaro za oknem , ale ciepło...pewnie wyskoczymy na jakiś spacerek po obiedzie. A ja mam ochotę na rower. Niech zima idzie w zapomnienie i nastąpi piękna , słoneczna wiosna. Już dosyć nasiedziałyśmy się w domowych pieleszach. Po półtora miesiącach ćwiczeń myślę, ze kondycja u mnie w formie, więc pierwsza trasa rowerowa to będzie sama przyjemność.

Pokazane artykuły znajdziecie w naszym sklepie http://redecor.pl/

Miłej niedzieli... Gosia
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...