Wreszcie wakacje.
Pracując w szkole mogę się cieszyć dwumiesięcznym urlopem, choć i te 60 dni mija zawsze bardzo szybko. Nie, nie...ja broń Boże nie narzekam:-))) Ogromnie się cieszę i już czekam na wyjazdy. Ale póki co male domowe przeorganizowania i porządki.Trzeba powyrzucać niepotrzebne papiery, posegregować ubrania, zmienić nieco dekoracji no i poczynić kilka wpisów w terminarz.
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja zawsze jestem w stanie wymyślić sobie tyle zajęć , że potem się nie wyrabiam:-))
W ten weekend, pozmieniałam co nieco w holu, więc mam dla Was kilak fotek.
Ponownie szyldy, ale wybaczcie mam do nich słabość.
Marzy mi się mały remoncik w salonie, ale zobaczymy co mi się uda wskórać:-))Efekt już mi się marzy, ale ten bałagan....
szyldy, kosz druciany, cynową osłonkę, haki vintage znajdziecie
w sklepie redecor.pl
Pozdrawiam, urlopowiczkom życzę słoneczka a pracującym jak najszybszego urlopu:-)