Jesień zbliża się wielkimi krokami czego oznaka są coraz krótsze dni. To skłania nas do tego, że coraz więcej czasu spędzamy w domu. Pochmurne i
deszczowe dni zachęcają nas do gorących napoi, kocyków i coraz częściej domy nasze oświetlane są świecami.
Dla szczęśliwców, którzy mają w tygodniu czas wolny, to pora na relaks z książką i herbatą lub kawą. Przy okazji tego wpisu chcę się z Wami podzielić moim ostatnim odkryciem, jakim są herbaty firmy fine_leaf. Pierwsze co mnie zauroczyło to niebanalne opakowanie, eleganckie pudełko i ciekawy dostęp do saszetek. No, ale potem oczarował mnie ich smak. Robiąc zamówienie nie łatwo było się zdecydować na ostateczny wybór, bo sklep oferuje dużą różnorodność smaków, które zadowolą każdego klienta. Urzekły mnie rownież ich nazwy, które pobudzały wyobraźnie i uruchamiały kubki smakowe. Wybrałam trzy smaki korzenny poncz, mandarynka z Katalonii oraz zieloną herbatę Sencha ginger lemon. Herbaty maja wyrazisty smak a aromat
roztacza się po całym mieszkaniu. Proces ich parzenia to czysta przyjemność.
Dla szczęśliwców, którzy mają w tygodniu czas wolny, to pora na relaks z książką i herbatą lub kawą. Przy okazji tego wpisu chcę się z Wami podzielić moim ostatnim odkryciem, jakim są herbaty firmy fine_leaf. Pierwsze co mnie zauroczyło to niebanalne opakowanie, eleganckie pudełko i ciekawy dostęp do saszetek. No, ale potem oczarował mnie ich smak. Robiąc zamówienie nie łatwo było się zdecydować na ostateczny wybór, bo sklep oferuje dużą różnorodność smaków, które zadowolą każdego klienta. Urzekły mnie rownież ich nazwy, które pobudzały wyobraźnie i uruchamiały kubki smakowe. Wybrałam trzy smaki korzenny poncz, mandarynka z Katalonii oraz zieloną herbatę Sencha ginger lemon. Herbaty maja wyrazisty smak a aromat
roztacza się po całym mieszkaniu. Proces ich parzenia to czysta przyjemność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz