Taka temperatura i promienie słoneczne wywołują u mnie chęć zaaranżowania w moim domu wystroju, który jest jak najbardziej zbliżony do śródziemnomorskich klimatów. Letnia pora to dla mnie czas gdy wprowadzam do moich wnętrz przedmioty z traw morskich, wodorostów, wikliny czy słomy. Ma być lekko i blisko natury.
To mój ostatni nabytek....kosz z wodorostów, zakupiony w JYSK. Kolorystycznie pasuje do mojego salonu. Ja umieściłam w nim czasopisma, ale można go wykorzystać do suszonych bukietów, włóczek, czy innych babskich klamocików.
Na półkach pojawiły się moje ukochane bukiety z traw i zbóż. To znak, że lato zagościło na salonach:-)))
Jeśli Wam również odpowiada taki klimat to przypominam o zestawie koszy-z-trawy-morskiej, które są jeszcze do kupienia w redecor.pl.
Ten wysoki i wąski wazon przywiozłam z Grecji. Pamiętam, że usilnie starałam się przywieźć do domu jakąś wyjątkową pamiątkę , ale nic nie zwracało mojej uwagi. Stragany pełne były Chińskich badziewi i poza oliwą z oliwek i kilkoma butelkami win nie było w sklepach nic ciekawego. Ostatniego dnia w oko wpadł mi ten wazon i już wiedziałam, że nie wyjadę z pustymi rękami. Owinięty w kilka ręczników plażowych przetrwał transport i jest!!!!
A tu kącik pod palmami:-)))
i kolejne dodatki z wikliny i ratanu
A letnie wieczory spędzamy z pozytywnym przesłaniem :
LIVE, LOVE, LAUGH:-)))))))
Lampiony do kupienia w sklepie redecor.pl
Dla wszystkich optymistów, patrzących na świat w różowych okularach i mających szklankę zawsze do połowy pełną.....plakatowy slogan do wydruku.
piekne rzeczy!ja uwielbiam wszelkie kosze i plecionki. Moglabym miec je wszedzie doslownie i na wszystko>musze odwiedzic Ikee:)
OdpowiedzUsuńfajnie u Ciebie tak wakacyjnie :))
OdpowiedzUsuńBardzo to lubię - odzwierciedlanie dodatkami pór roku. I rzeczywiście widać u Ciebie sloneczne lato pachnące wikliną. Koszyki (potrójne) są super!
OdpowiedzUsuńKoszyczki,koszyki i inne temu podobne też lubię i właściwie stoją u mnie wszędzie a jesli chodzi o wakacyjne klimaty w domu,to też mam ostatnio jakieś ciągotki w tym kierunku.Niestety wiąże się to z wydatkami,bo nic takiego nie posiadam,poza muszlami więc chyba będę musiała odpuścić ale bardzo żałuję. U Ciebie super i te lampioniki a'la słoiki są booooskie :))))
OdpowiedzUsuńCudne plecionki :)
OdpowiedzUsuńwspaniały klimacik...ten kosz z wodorostow genialny i spory być musi skoro czasopisma się zmieściły:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Wakacyjnie, letnio się zrobiło. Kącik z palmą świetny, czuje się gorący klimat. Koszyki uwielbiam i mam ich całe mnóstwo, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKiedy nadchodzą upały mam dokładnie to samo uczucie, chciałabym, żeby moje mieszkanie zamieniło się w grecki salon, chłodny, biały, z naturalnymi materiałami i niebieskimi kolorami detali :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, ja tez lubię wiklinę, trawsko morskie i inne "plecionki". Są piękne i naturalne, pasują wszędzie. Moją uwagę przykuł oczywiście kapelusz. Ja mam bzika na punkcie kalpeluszy słomkowych i nie tylko... I nie, żebym ja w nich chodziła, o nie. Ja je zbieram i wieszam w przedpokoju. Mam małą kolekcję, a przed powiększaniem mąż mnie stopuje. Niedobry ten mój mąż ;-( Co do upałów, u mnie dziś w cieniu 28 stopni, pranie wysycha na wiór w godzinkę na lekkim wietrzyku. W atkie dni mój taras zamienia się w tropikalny salon. Jest łóżko z poduchami, ławki wyłożone pasiastymi siedziskami, obowiązkowo książki, gazety, napoje, coś słodkiego (dziś serwuję ciasto z truskawkami i jagodami), po prostu wakacje:-) Ja na chorobowym wprawdzie przez długi czas będę przez ten brzuch, ale wakacje to wakacje;-) Piękne zdjęcia dodałaś, piękne...
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosze i koszyki. Mam ich już tak dużo a ciągle dokupuję nowe.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Monika
Wszystko mi się podoba,co sfotografowałaś!!!Z każdym kolejnym zdjęciem moje ochy i achy narastały :) I motto nastraja jak najbardziej optymistycznie.
OdpowiedzUsuńKosze i plecionki, trawki hmm... UWIELBIAM :) I mam kilka :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Takie naturalne dodatki sa super. Szpulki z tasiemkami tez wpadly mi w oko :))))))))))
OdpowiedzUsuńusciski
Fajne koszyczki - też lubię; wprowadzają ciepło do domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Małgosiu,pięknie u ciebie tak słonecznie i promieniście chyba przez te miedzy innymi naturalne dodatki:)
OdpowiedzUsuńCzy tobie kłosy zboża tez kojarzą się tylko z Polską,że niby takie piękne i dobre bo Polskie:):):)Bo mnie tak:)
A w sklepie u ciebie.....same cuda....achhh
Gosiu bardzo bardzo ładne te kosze:)))))))) lubię takie dodatki...
OdpowiedzUsuńPięknie i absolutnie wakacyjnie,wazon- świetny ,totalny relaks:)
OdpowiedzUsuń