Dziś migawki z hallu.
Ponownie, bo nie mogę się nacieszyć moim wieszakiem:-)
Ale tym razem równie mocny akcent kładę na latarenkę.
Ale tym razem równie mocny akcent kładę na latarenkę.
Jest to teraz bardzo fajny kącik, który lubię aranżować na nowo . Ostatnio dostawiłam tam latarenkę od Krasinikoff"a.
Raz wisi, raz stoi na podłodze..i tak i tak fajnie.
a oto i ona w roli głównej, czarna , elegancka, bez zbędnych ozdobień....taka skandynawska:-)
Te kozaczki już chyba wkrótce znikną, czas się wybrać na małe zakupy...bo mam ochotę na nowe czółenka : czarne, niezbyt wyskoki obcas, wygodne i ze skóry....niby żadne specjalne wymagania, ale same wiecie jak to jest:-)))
Miłego weekendu Wam życzę:-))) Gosia
śliczny jest ten lampion :)
OdpowiedzUsuńLatarenka wygląda świetnie:) Pasuje idealnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo stylowa latarenka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Kącik prezentuje się świetnie. Latarenka cudo! ♥
OdpowiedzUsuńA z butami.. zwykłe, czarne... taaaa szukam szukam i nie mogę znaleźć :D
Pozdrawiam, Anna
Piękny hall :) Wieszak i lampion są cudne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
świetna latarenka !
OdpowiedzUsuńLampion świetny...a w korytarzu mam podobnie,więc podoba mi się szalenie...w końcu muszę swój pokazać;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
No ja już swoje kozaki schowałam bo mam nadzieje , że zima nie wróci:) Latarenka super:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Latarenka pięknie prezentuje się na Twoim wieszaczku :) jak to dobrze ze jest juz Wiosna (no prawie hehe)
OdpowiedzUsuńPięknie :-)
OdpowiedzUsuńCałość bardzo ładnie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie skomponowane :-)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje latarenka w tym kąciku:)
OdpowiedzUsuń