środa, września 18

co musi się znależć w kuchni we wrześniu??

Odpowiedź na tytułowe  pytanie jest prosta...dynia!!
Czekam jeszcze na kolejne skarby, ale muszę przyznać, że nie ma ich jeszcze zbyt dużo na straganach. Poluję na białe i żółte:-)
Ta przypominająca małego arbuza też jest fajna.
Kolejna rzecz to jabłka. My kupujemy je hurtowo , bo wykorzystujemy naszą sokowirówkę i robimy soczki jabłkowo-marchwiowe.
No i orzechy, teraz trzeba zrobić zapas na zimę. Ja moje trzymam w starym słoju.



A tak się prezentuje mój kuchenny parapet, z widokiem na drzewa przybierające jesienne barwy.

Prezentowane akcesoria kuchenne dostępne w http://redecor.pl/

Miłego dnia dziewczyny:-)))

23 komentarze:

  1. Pięknie się prezentuje parapet :) jesień może być piękna :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpisuję się pod Twoją listą "oboma rękoma" :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezentuje się pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie to wszystko wygląda. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko wygląda pięknie ... muszę wybrać się na dyniowe łowy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o tak dyni mi trzeba:)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne orzeszki i jabłuszka i fotki oczywiście świetne

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. hej Gosiu:) narobiłaś mi smaka na dynie i orzechy! :) zupkę z dyni chcę zjeść! :) jutro zrobię, a co!:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Orzechy... tak przypomniałam sobie przepis na ciasto snikers;) Dziękuję:) Ważne jest właśnie żeby jeść to na co jest sezon;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, tak zdecydownie jesli wrzesien to koniecznie musza byc dynie, na talerzu i w dekoracjach :)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  11. ...też już skusiłam się na dynię ;)
    Metalowy,druciany koszyczek urzeka...:):):)
    Pozdrawiam Gosiu...a ja ciągle w lecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Po pierwsze zazdroszczę okna w kuchni,moje zioła nie mają takiego luksusu a po drugie fajnie masz te tabliczki :)U mnie dyń jest mnóstwo,już nawet muszę się karcić i mówić stanowcze "nie" żeby kolejny raz nie przynieść ich do domu. Szkoda tylko,że tak mało jest tych maleńkich białych:/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja także poluję na dynie ale na razie wokół znajduje same dużych rozmiarów a takich małych dekoracyjnych brak :(
    Pięknie prezentuje się twój parapet :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. super wygląda parapecik ;) nic tylko pysznosci serwować z tych jesiennych zapasów:-)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne dekoracje ! też uwielbiam dynie jako dekoracje w te właśnie porę roku:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy8:02 PM

    Dynia musi być koniecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  17. ojej, ta malutka dynia faktycznie wygląda jak arbuz! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ładny parapet ze ślicznym jesiennym widoczkiem :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  19. Jesiennie zrobiło się już , parapet prezentuje się uroczo, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny masz parapet ! Ja nie mam ciągle czasu zająć się dekoracjami - remont garażu się przedłuża :-(
    Ledwo już żyję...ale dynia być musi, a na orzechy włoskie mam już takiego smaka, że jutro z rana jadę na bazarek :-)
    Pozdrawiam Gosiu,

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie Ci dyni pod dostatkiem... od koloru do wyboru :) A parapet wygląda bardzo estetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. P.S jak robisz soczek, to spróbuj zamiast marchewki do jabłka dodać dynie... duuuuużo zdrowsze i równie smaczne :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...