Spring is in the air
spring is everywhere...
Święta minęły bardzo sympatycznie, w niedzielę uciekaliśmy przed deszczem po spacerze, który sobie zaserwowaliśmy po obiedzie, ale w poniedziałek delektowaliśmy się mega słoneczną pogodą. Było bosko i gdyby nie pyszne ciasta, które na nas czekały pewnie spacerowalibyśmy do wieczora:-)
Teraz już można sfocusować się na wiosennych ciuchach i weselszych kolorach. Ja otrzymałam w prezencie od siostry śliczną apaszkę, uwielbiam takie żywe kolory wiosną.
A na balkonie pięknie kwitną bratki, w tym tygodniu planuję dokupić kolejne kwiaty, na pewno nie zabraknie lawendy:-)
Ja mam dziś wolne, więc korzystam z pięknej pogody.
Życzę Wam równie miłego dnia. Gosia
Pięknie u Ciebie... mam nadzieję, że wkrótce tak i u mnie będzie ;-). Buziaki i dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńwiosna dotrze wszędzie, pozdrawiam serdecznie
Usuńu nas Święta również słoneczne :))))
OdpowiedzUsuńpiękna apaszka :) a o lawendzie też właśnie myślę
miłego dnia!
w tamtym roku kupiłam piękną lawendę francuską w Ikei:-)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te ptaszki i cudne kwiaty w tej donicy :)
OdpowiedzUsuńJejku, świetny flakonik, taki niecodzienny i ta literka, rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiosnę!
OdpowiedzUsuńAle twoje bratki są śliczne!!!I te kolorki... A moje jakoś mi marnieją :[[
Gosiu przepiękne zdjęcia i te drobniutkie bratki - jakie one ładne :))))))0
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Gosiu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiosnę :)
jak ładnie u Ciebie a takie kolorowe apaszki wprost uwielbiam i co rusz kupuje nowe :)
OdpowiedzUsuńFajna apaszka,i te kolorowe bratki. Udanego dnia zycze:)
OdpowiedzUsuńApaszka jak tulipan papuzi:) Piękna. Ach, lenistwo wiosenne, słoneczne, spacerkowe...
OdpowiedzUsuń