Kuchnia nasza pachnie ziołami.
Jest ich całe mnóstwo i cała różnorodność.
Dla mnie gotowanie bez ziół nie istnieje. Lubimy również posypać twarożek świeżym tymiankiem lub oregano. Zioła stosujemy też jako dodatek do pomidorów, serka topionego i wszelkiego rodzaju dań z makaronami.
Miętę pijemy często w postaci napoju z cytryną
Miętę pijemy często w postaci napoju z cytryną
( słodzimy go, rozpuszczonym we wrzątku. brązowym cukrze)...pychotka, taka bezalkoholowa wersja mohito:-)
A tak się prezentuje wspomniany w tytule ziołowy zakątek!!!
A tak się prezentuje wspomniany w tytule ziołowy zakątek!!!
Kupiłam :
tymianek
melisę
szałwię
Kącik kuchenny z ziołami zdobią też nowe obrazki.
W ramkach są strony z katalogów skandynawskich projektantów wnętrz:
Madam Stoltz
I Ib Laursena
Bardzo mi się podoba to zielono - brązowe zestawienie kolorystyczne i świeża zieleń roślin.
W IKEI dokupiłam dwie duże donice na moje zioła (te brązowe)
I jak Wam się podoba mój zielony kącik?
A Wy jakie zioła najczęściej używacie?
Ceglana donica duża, wieszak pięć serc, oznaczniki do ziół, druciane sztućce znajdziecie w naszym sklepie http://redecor.pl/
Miłego i słonecznego dnia dziewczyny.
Gosia
Miłego i słonecznego dnia dziewczyny.
Gosia
Gosiu już wyobrażam sobie jaki cudowny zapach roznosi się w Twojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńrównież uwielbiam zioła i właśnie będę coś kupować na parapet :)
do tej pory używałam bazylii i mięty :)
pozdrawiam miłego dnia!
to polecam również oregano, tymianek i rukolę, miłej majówki
UsuńGosiu wszystko świetnie ze sobą współgra... takie kolory mnie wyciszają ;-). Buziaki i dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńrównież ściskam mocno i życzę słoneczka w majówkę
UsuńSuper zielono. Ja też lubię zioła, używam głownie bazylii, oregano, rozmarynu, majeranku. Próbuje sama wysiewać, ale najczęściej i tak się kończy zakupem gotowej roslinki. Mój parapet kuchenny to też ogódek ziołowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
mi tez ziółka rosną , ale coś marnie....to wymaga cierpliwości, ale potem jest dużo radości
UsuńPodoba mi się bardzo !!!! Brakowało mi w Twoich zdjęciach szerszej perspektywy. Cudne zdjęcia. Z tymi obrazkami kącik wygląda pięknie !
OdpowiedzUsuńKolorki i klimat a także zapach, zachwycam się . Jutro wybieram się po kwiatki na taras więc może i czas pomyśleć o ziołach, pozdrawiam
Witaj Ali, dzięki za miłe słowa, ja zdecydowanie wolę zdjęcia z tej bliższej perspektywy, ale obiecuję kilka fotek z widokiem na całą kuchnie, słoneczka i dobrej zabawy:-)
Usuńcudny, zdrowo-zielony kącik.:) Założę się, że pachnie obłędnie. Tylko pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że wkrótce też pochwalę się moimi młodziutkimi ziółkami, ale chyba zastrajkowały, bo padają po kolei. :/
Pozdrawiam ciepło, Basia
To polecam zakup gotowych te były kupione w Leroy Marlin po 4,50
UsuńAż tu czuje te cudowne zapachy:)) Fajnie to sobie przemyślałaś z tymi ziołami:)
OdpowiedzUsuńa dzięki wielkie :-))) mięłgo weekendu
UsuńPrezentuje się po prostu cudownie! Już czuje zapach tych ziół! :)
OdpowiedzUsuńpachnie pięknie:-))) pozdrowienia z Łodzi
UsuńBaaardzo mi się podoba twój ziołowy kącik! Nawet nie wiedziałam o takich odmianach mięty ;p Ja nie "uprawiam" ziółek,jedynie kwiatki na balkonie ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
słyszałam, że jest około 20 odmian mięty, wow!!!
Usuńno tak to można żyć:)))
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie odwiedza się twój blog :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłę słowa i witam w moim gronie:-)
OdpowiedzUsuńGdzie Ty kupiłaś tyle ziół i ta mięta czekoladowa jaka jest? jaki ma zapach i aromat?
OdpowiedzUsuń